DIALOG CHRZEŚCIJAŃSKO-ŻYDOWSKI

Synagoga and Ecclesia in Our Time by Joshua Koffman Saint Joseph's University Philadelphia, PA 2/3 life-size bronze

Synagoga and Ecclesia in Our Time by Joshua Koffman Saint Joseph's University Philadelphia, PA 2/3 life-size bronze

Studia Nauk Teologicznych Tom 11 - 2016

Wydawca: Komitet Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk Wydział Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II

Strona 9

Wstęp

Owocny dialog, obok wielu innych czynników, musi spełniać dwa podstawowe warunki. Po pierwsze, nie może w nim być tematów tabu, jeśli są one istotne dla którejś ze stron. Każdy uczestnik dialogu musi mieć możliwość ich wypowiedzenia, byleby czynił to w formie, która jest do przyjęcia również przez innych uczestników dialogu. Po drugie, każda ze stron musi podjąć wysiłek przyjęcia do wiadomości – zarówno na poziomie zrozumienia, jak i emocji – punktu widzenia drugiej strony. Prawdziwy dialog nigdy nie jest pozbawioną celu wymianą zdań, ale zmierza ku przekonaniu, ku odkryciu prawdy, gdyż inaczej stałby się bezwartościowy1 . Również dialog chrześcijańsko-żydowski musi spełniać te warunki. relacje między chrześcijanami a Żydami są tematem powracającym ciągle na nowo. tematyka ta ma niewątpliwie bardzo wielkie znaczenie w kontekście badań teologicznych, jednak nie do przecenienia jest także jej znaczenie w kontekście kulturowym oraz społecznym. W historii relacji chrześcijańsko-żydowskich nie brakuje uprzedzeń i wzajemnych oskarżeń. Nadal jednak obraz przedstawiciela narodu wybranego w umysłowości chrześcijańskiej, jak też chrześcijanina w mentalności żydowskiej – jest daleki od prawdy.

Jak pokazują badania prowadzone w ramach różnych dziedzin wiedzy, począwszy od egzegezy biblijnej, poprzez historię aż po badania kulturowe, korzenie sporu między Synagogą a eklezją sięgają czasów kościoła pierwotnego. Spór ten był prowadzony z różną intensywnością i przybierał w historii różne formy. Przegląd historyczny pozwala ujawnić niemało aktów wrogości i agresji po obu stronach, ale także wiele prób wzajemnego zbliżenia i pojednania. Szczególne miejsce zajmują w nim niewątpliwie słowa i gesty powojennych papieży. Na istotny związek między chrześcijaństwem i judaizmem wskazywali wprawdzie również wcześniejsi papieże, np. Pius XII, który na jednej z audiencji w 1938 roku, a więc tuż przed wybuchem II wojny światowej, nawiązując do postaci Abrahama jako patriarchy i praojca, stwierdził: „przez chrystusa i w chrystusie jesteśmy duchowym potomstwem ...........................

1 por. J. Ratzinger, Die Vielfalt der Religionen und der Eine Bund, Hagen: Urfeld 1998, s. 120


Strona 10

Abrahama. pod względem duchowym my wszyscy jesteśmy Semitami”2. Tematem spornym pozostaje postawa Piusa XII wobec Zagłady. Jest to temat ciągle jeszcze nie do końca odsłonięty, a wyniki dotychczasowych badań nie są znane szerszej opinii publicznej. tym większe znaczenie mają w tym kontekście wysiłki w kierunku pojednania podjęte przez papieży Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. W trakcie długiego pontyfikatu papieża polaka nie brakowało słów i gestów podkreślających wolę szczerego dialogu. Obok wyraźnego i wielokrotnego potępienia wszelkich przejawów antysemityzmu, Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który odwiedził synagogę żydowską. Głębokie teologiczne uzasadnienie potrzeby i sensu dialogu chrześcijańsko-żydowskiego kościół zawdzięcza Benedyktowi XVi. Jeszcze przed wyborem na Stolicę Piotrową Joseph Ratzinger wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Z perspektywy chrześcijańskiej wszystkie nadzieje mesjańskie narodu wybranego spełniają się w Jezusie chrystusie. On także doprowadza Bożą wolę wyrażoną w torze do pełni, otwierając ją jednocześnie na perspektywę uniwersalną. Nie oznacza to jedynie wydobycia pewnych uniwersalnych norm moralnych z żywej całości relacji do Boga, jaką zawiera doświadczenie religijne Starego Testamentu3. Chrześcijanie nie mogą wprawdzie zrezygnować z głoszenia Jezusa Chrystusa jako jedynego Pana i Zbawcy, którego elementem jest nadzieja, że kiedyś również naród wybrany rozpozna w Chrystusie Syna Bożego i że w ten sposób zabliźni się rana oddzielająca Synagogę od Eklezji. Jednocześnie jednak – jak podkreśla Ratzinger – nadzieja chrześcijańska zawiera w sobie uznanie Bożego planu, którego częścią jest istnienie własnego posłannictwa, jakie zostało przez Boga powierzone Izraelowi także w „czasie pogan”4 .

Z tych względów wśród form dialogu międzyreligijnego dialog chrześcijańsko-żydowski nie ma precedensu. Z oczywistych względów nie ma on charakteru dialogu międzywyznaniowego jak ten prowadzony z kościołami prawosławnymi oraz wspólnotami kościelnymi, które wyszły z reformacji. Nie jest to również dialog międzyreligijny jak ten prowadzony z islamem, buddyzmem czy hinduizmem. chrześcijaństwo i judaizm wyrastają z jednego pnia, a żydowskie święte pisma wchodzą w skład chrześcijańskiej Biblii i to tak ściśle, że – jak podkreślono w dokumencie Papieskiej Komisji Biblijnej z 2002 roku – „bez Starego Testamentu Nowy testament byłby księgą nie do rozszyfrowania, rośliną pozbawioną korzeni

...............................................

2 cyt. za: p. Milcarek, Przeciw fałszywym ideałom, „Gość Niedzielny” 2016 z 15.05., s. 36. ciekawy i nieznany bliżej jest fakt przygotowywania przez Piusa XII encykliki przeciwko rasizmowi, której proponowany tytuł miał brzmieć Societatis Unio. Zob. projekt tekstu encykliki wraz z komentarzami w: A. Rauscher (Hrsg.), Wider den Rassismus. Entwurf einer nicht erschienenen Enzyklika (1938). Texte aus dem Nachlaß von Gustav Gundlach SJ, Paderborn–München–Wien–Zürich: Schöningh 2001.
3 J. Ratzinger, Die Vielfalt der Religionen, s. 39.
4 tamże, s. 110.


Strona 11

i skazaną na uschnięcie”5. W katechizmie Kościoła Katolickiego tajemnica posłannictwa Jezusa w kontekście wiary Izraela oraz innych religii zostaje naświetlona w ramach interpretacji Mateuszowej perykopy o magach (Mt 2,1-12): „ich przybycie oznacza, że poganie tylko wtedy mogą odkryć Jezusa i wielbić go jako Syna Bożego i Zbawiciela świata, gdy zwrócą się do Żydów i przyjmą od nich obietnicę mesjańską, która jest zawarta w Starym Testamencie”6. Nowy szacunek dla żydowskich interpretacji Starego Testamentu może się okazać bardzo owocny dla pracy chrześcijańskich biblistów, ale także dla całego Kościoła7 .

Niezależnie od wyniku dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, który z jednej strony domaga się pogłębionych badań egzegetycznych oraz historyczno-kulturowych, a z drugiej, niewątpliwie także wysiłku w kierunku wyzbycia się wzajemnych uprzedzeń i stereotypów – jedno jest pewne: ciemne karty historii, a szczególnie Zagłada, pozostająca na zawsze bolesną raną także w relacjach chrześcijan i Żydów, powinny jeszcze bardziej wzmocnić wysiłek w kierunku wzajemnego zrozumienia i zbliżenia.

Nie sposób w jednym tomie zebrać, chociażby fragmentarycznie, wszystkich wątków dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Niniejszy numer „Studiów Nauk Teologicznych PAN” prezentuje jedynie wybrane tematy, przedstawione z perspektywy chrześcijańskiej. Należy mieć nadzieję, że zamieszczone w niniejszym tomie artykuły pozwolą przynajmniej dostrzec rozległość, ale i wagę tej problematyki.

Ks. prof. dr hab. Marian Machinek MSF

Spis Treści i teksty: