Minister kultury nie przedłużył kontraktu dyrektorowi Muzeum Polin

Minister kultury nie przedłużył kontraktu dyrektorowi Muzeum Polin
Ddyrektor Muzeum Polin Dariusz Stola

Za kilkanaście dni kończy się kadencja prof. Dariusza Stoli na stanowisku dyrektora Muzeum Polin. Ministerstwo Kultury nie chciało przedłużyć mu kontraktu. Naraził się m.in. piętnowaniem hejtu publicystów TVP. Następnego dyrektora ma wyłonić konkurs.

Więcej: Stanowisko Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce dot. wyboru dyrektora Muzeum POLIN

warszawa.wyborcza.pl Tylko w ubiegłym roku Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin” odwiedziło ponad 670 tys. osób, w tym ponad połowa z zagranicy. W Warszawie porównywalną frekwencję mają Muzeum Narodowe i Muzeum Powstania Warszawskiego. Ogromną popularnością cieszyła się wystawa „Obcy w domu. Wokół Marca ’68”. Obejrzało ją ponad 116 tys. widzów, co jak na ekspozycję historyczną jest wynikiem rekordowym.

Zarzut: szkaluje Polskę

Prof. Dariusz Stola został dyrektorem Muzeum Polin 1 marca 2014 r. na okres pięciu lat z możliwością przedłużenia. Jest historykiem, profesorem w Instytucie Studiów Politycznych PAN. Specjalizuje się w badaniach stosunków polsko-żydowskich, zagłady Żydów, reżimu komunistycznego w Polsce i międzynarodowych migracji w XX w. Na dyrektora Polin powołał go były minister kultury Bogdan Zdrojewski. Od poprzednika prof. Stola przejął gotowy muzealny gmach zbudowany na Muranowie, ale bez wystawy stałej. Tę ukończono za jego kadencji i otwarto w październiku 2014 r. Muzeum stało się miejscem znakomitych wystaw czasowych, ważnych debat, wydarzeń kulturalnych. Zdobyło dziesiątki nagród, np. Europa Nostra, najważniejszy na Starym Kontynencie laur za wybitne osiągnięcia w ochronie, badaniach i propagowaniu dziedzictwa kulturowego. W uzasadnieniu napisano: „(…) stworzyło bezpieczną przystań, w której kwitnie dialog międzykulturowy, dając tym samym ważną lekcję dla współczesnego świata”.

Prof. Stola znalazł się jednak w ogniu krytyki polityków i mediów związanych z obecnym obozem władzy. Negatywnie ocenił nowelizację ustawy o IPN. Wkrótce potem zainaugurował program „Obcy w domu. Wokół Marca ’68” poświęcony antysemickiej kampanii w Polsce sprzed 50 lat, ale też zwracający uwagę na współczesny język nienawiści (na wystawie pokazano przykłady internetowego hejtu publicystów TVP). Rozległy się głosy, m.in. posłów PiS, że szkaluje Polskę. Minister kultury Piotr Gliński w jednym z wywiadów zarzucił mu „bardzo głębokie zaangażowanie polityczne”.

Minister chce konkursu

Muzeum Polin jest współorganizowane przez Ministerstwo Kultury, Urząd m.st. Warszawy i Stowarzyszenie ŻIH. Powołanie dyrektora i jego zastępców odbywa się w drodze konsensusu tych instytucji. Jeśli nie ma między nimi porozumienia, minister może wskazać tymczasowego szefa placówki. Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy na temat obsady stanowiska dyrektora po zakończeniu obecnej kadencji toczyły się przez kilka miesięcy. Miasto i Stowarzyszenie ŻIH optowały za przedłużeniem misji prof. Stoli. Ministerstwo Kultury było przeciw.

– W imieniu Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny mogę powiedzieć, że najlepszym kandydatem na stanowisko dyrektora jest pan prof. Stola. Chcielibyśmy, aby kontynuował swoją misję, bo muzeum pod jego zarządem stale się rozwija i cieszy się międzynarodowym uznaniem – podkreśla Piotr Wiślicki, prezes Stowarzyszenia ŻIH.

– W mojej ocenie prof. Dariusz Stola jest najlepszym możliwym dyrektorem. Jest doskonale przygotowany merytorycznie do sprawowania tej funkcji – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Ostatnie spotkanie organizatorów muzeum odbyło się trzy tygodnie temu w Ministerstwie Kultury. Uczestniczyli w nim minister Piotr Gliński, wiceminister Jarosław Sellin, prezydent Trzaskowski i prezes Wiślicki.

– Przychylając się do stanowiska ministra kultury, uznaliśmy, że najbardziej transparentnym trybem wyboru dyrektora, dającym szansę także innym kandydatom, będzie konkurs, w którym trzy strony będą miały równą reprezentację. Wszystkim nam zależy, żeby został ogłoszony jak najszybciej – mówi Wiślicki.

Premier wyraził zrozumienie

Konkurs ma ogłosić Ministerstwo Kultury. Prezes Wiślicki wspólnie z prezydentem Trzaskowskim zaproponowali, żeby do momentu jego rozstrzygnięcia obowiązki dyrektora muzeum pełnił prof. Stola. – Daje to gwarancję, że wszystkie ważne przedsięwzięcia będą bez przeszkód przez muzeum realizowane. Nie wyobrażamy sobie innego scenariusza. Pan premier wyraził zrozumienie dla tej propozycji – mówi Wiślicki.

– Z pozostałymi założycielami muzeum doszliśmy do wstępnego porozumienia, że przeprowadzony zostanie konkurs na to stanowisko, pod warunkiem, że każdy z trzech podmiotów będzie miał równy wpływ na obsadę panelu konkursowego. W moim rozumieniu naturalnym jest, że do czasu rozstrzygnięcia konkursu prof. Stola miałby kierować muzeum. Mam nadzieję, że wstępne porozumienie w tym duchu będzie respektowane przez wszystkie strony – mówi prezydent Warszawy.

Poprosiliśmy o informację Ministerstwo Kultury. Dostaliśmy odpowiedź: "Minister uzgodnił z pozostałymi założycielami Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, miastem stołecznym Warszawa oraz Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny w Polsce z siedzibą w Warszawie, wyłonienie kandydata na dyrektora Muzeum w procedurze konkursu. Obecnie, z uwzględnieniem przepisów obowiązujących w tym zakresie aktów prawnych, trwają uzgodnienia zasad na jakich konkurs zostanie przeprowadzony. Do czasu zakończenia procedury konkursowej będzie wskazana osoba pełniąca obowiązki dyrektora". Resort nie sprecyzował, czy będzie to dotychczasowy szef placówki.

Prof. Dariusz Stola zamierza stanąć do konkursu.

/ Tomasz Urzykowski,