Prymas: Nie pozwólmy, by bliźni cierpieli i umierali u naszych granic

Odpowiedź na list medyków, którzy prosili o poparcie ich wniosku do władz o udzielenie pomocy uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy

Abp Wojciech Polak podczas konferencji prasowej 22 września 2021 r. w Warszawie. Fot. episkopat.pl

Abp Wojciech Polak podczas konferencji prasowej 22 września 2021 r. w Warszawie. Fot. episkopat.pl

Źródło: "Więź" 30 września 2021

Śmierć uchodźców na granicy powinna zaalarmować nasze sumienia i spowodować konkretne działania – pisze abp Wojciech Polak w odpowiedzi na list medyków, którzy prosili, by poparł ich wniosek do władz o udzielenie pomocy uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy.

Dwa dni temu grupa 21 medyków zwróciła się do abp. Wojciecha Polaka, prymasa Polski, z prośbą o poparcie ich wniosku o umożliwienie im wjazdu do strefy stanu wyjątkowego w celu udzielenia pomocy medycznej migrantom, którzy jej potrzebują. Wniosek został złożony do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Wczoraj prymas odpowiedział. Przyznał, że jest „głęboko poruszony” śmiercią kilkorga migrantów na granicy. „Jestem przekonany, że zachowując prawo i obowiązek obrony państwowych granic, troszcząc się o wspólne bezpieczeństwo, jesteśmy w stanie nieść pomoc migrantom, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji” – zaznaczył. Przypomniał też o „wynikającym z godności ludzkiej prawie każdego człowieka do uzyskania niezbędnej pomocy medycznej”. „Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której chory i cierpiący byłby tego pozbawiony. Proszę, aby żadna ze stron o tym nie zapominała” – napisał.

Publikujemy /"Wieź" list abp. Polaka w całości:

Szanowni Państwo,

Dziękuję za przesłane pismo datowane na 28 września br. W odpowiedzi pragnę przekazać, że jakkolwiek nie mam możliwości zweryfikowania rozbieżnych informacji przekazywanych przez wolontariuszy i stronę rządową, dotyczących udzielania pomocy medycznej migrantom przebywającym na granicy polsko – białoruskiej, to jestem głęboko poruszony śmiercią kilkorga z nich. Niestety, nie doczekali się niczyjej pomocy. Ich śmierć powinna zaalarmować nasze sumienia, skłonić do refleksji nad wiernością Ewangelii i spowodować konkretne działania, które zapobiegną kolejnym tragediom.

Fakt, że uchodźcy są tak brutalnie wykorzystywani w walce politycznej, nie zwalnia nas i nigdy nie może nas zwolnić z myślenia o nich jako o naszych siostrach i braciach. Jestem przekonany, że zachowując prawo i obowiązek obrony państwowych granic, troszcząc się o wspólne bezpieczeństwo, jesteśmy w stanie nieść pomoc migrantom, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji.

Dlatego, nawiązując do Państwa apelu, pragnę przypomnieć o wynikającym właśnie z godności ludzkiej prawie każdego człowieka do uzyskania niezbędnej pomocy medycznej. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której chory i cierpiący byłby tego pozbawiony. Proszę, aby żadna ze stron o tym nie zapominała.

Chcę raz jeszcze powtórzyć apel, jaki polscy biskupi skierowali już 25 sierpnia do przedstawicieli państwa i samorządów, aby wspólnie wypracować właściwe mechanizmy pomocy uchodźcom, które będą mogły być wsparte zaangażowaniem Kościoła.

Potrzebne są wspólne działania. Nie pozwólmy, by nasi bliźni cierpieli i umierali u naszych granic.

Wojciech Polak
Arcybiskup Metropolita Gnieźnieński
Prymas Polski