Gdzie jest brat twój, Abel?

W sprawie mordu w Radziłowie

Wtedy  Bóg zapytał Kaina: «Gdzie jest brat twój, Abel?» On odpowiedział: «Nie  wiem. Czyż jestem stróżem brata mego?» Rzekł Bóg: «Cóżeś uczynił? Krew  brata twego głośno woła ku mnie z ziemi!»
Księga Rodzaju 4,9-10

Śledztwo  w sprawie mordu w Radziłowie prowadził białostocki oddział IPN. Zostało  zawieszone w 2010 roku z powodu braku możliwości postawienia zarzutów  żyjącym sprawcom. Zebrany materiał  dowodowy wykazał jednak, że zbrodnia dokonana została przez co najmniej  kilkunastu ówczesnych mieszkańców Radziłowa i okolic.

Świadectwa:

Z roku 1941.

Relacja Antoniego  O., Polaka, mieszkańca Radziłowa. Źródło: Akta śledztwa S15/01/Zn ws.  zabójstwa w dniu 7.07.1941 r. w Radziłowie 800 osób narodowości  żydowskiej (postępowanie zawieszone), IPN Białystok;
Cytat za: Mirosław  Tryczyk „Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów” (2015 r.)

Ksiądz Dołęgowski z ambony nawoływał do nienawiści  przeciwko Żydom. Gdy proboszcz z orszakiem doszedł do rynku, Żydów  ustawiono wówczas w czwórki, na początku tej kolumny ustawiono kobiety i  dzieci, następnie mężczyzn… Na początku szedł proboszcz Dołęgowski z  krzyżem. Był też Niemiec z aparatem fotograficznym, bo robił zdjęcia.  Innych Niemców nie było, przyjechali później, ludność witała ich chlebem  i solą. Kolumnę prowadził ksiądz – nie wiem, kto pilnował Żydów w  kolumnie. Ksiądz prowadził ich ulicą Piękną do stodoły mieszczącej się  na końcu ulicy Pięknej. To była stodoła mojej mamy najstarszej siostry,  Stanisławy Ś. Jej mąż był na wojnie, a ona sama z dziećmi została przez  Polaków dwa dni wcześniej wywieziona pod Przytuły.

Sądzę, że była to  przygotowana akcja – przygotowanie miejsca – gdzie będą spaleni Żydzi.  Wszystko to przygotowywali „swoi”: wójt gminy G. Feliks, sekretarz gminy  M. Piotr (po wojnie był wójtem Radziłowa), ksiądz Dołęgowski i lekarz  M., tak mi mówiono. To oni byli prowodyrami. Żydów zaprowadzono pod  stodołę. Tam już czekano na nich. Nie potrafię podać nazwisk, mieli ze  sobą kije. Wrota stodoły był otwarte. Wpędzano kobiety, dzieci, mężczyzn  – wszystkich Żydów z rynku do środka stodoły.

Z roku 1942.

„Biada tobie” J. Kacenelson, 31.05.1942

Niech ziemia w swoim gniewie i nienawiści wypluje was z obrzydzeniem ze swych ust – [...] Słuchajcie, słuchajcie i niech dziki huragan zetrze was w proch i rozniesie po pustyniach z kobietami i dziećmi – niech nie pozostanie po was żadna pamięć! Koszmarze senny, zniknij, przemiń z wiatrem.