Prawica szykuje wielkie oczyszczanie Polaków za zbrodnię w Jedwabnem

Obchody 78. rocznicy pogromu Żydów w Jedwabnem (AGNIESZKA SADOWSKA)

Obchody 78. rocznicy pogromu Żydów w Jedwabnem (AGNIESZKA SADOWSKA)

Źródło: wyborcza.pl Białystok

Maciej Chołodowski

Środowiska prawicowe szykują swoje "prawdziwe historie" o mordzie Żydów w Jedwabnem.

Za finansowe wsparcie tego projektu można będzie zjeść kolację w Łomży z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem, który nieraz domagał się wznowienia ekshumacji w Jedwabnem, podobnie jak inni przedstawiciele polskich środowisk prawicowych.

Projekt "Jedwabne, historia prawdziwa", który ma pokazać rzekomą prawdę o jedwabieńskiej zbrodni z 10 lipca 1941 r., realizuje fundacja "Najwyższego Czasu!", pisma i portalu związanego ze środowiskiem Janusza Korwin-Mikkego i szerzej z Konfederacją.

Rzekoma publikacja naukowa

Jak napisano na stronie internetowej "Najwyższego Czasu!", projekt "będzie owocował dwoma potężnymi tomami pracy historycznej, książką popularnonaukową, konferencjami prasowymi oraz serią filmów na YouTubie".

IPN i władze Jedwabnego z PiS zacierają pamięć o zbrodni dokonanej na żydowskich sąsiadach

Można tu przeczytać: "W naszych poszukiwaniach, pod przewodnictwem historyka, dra Tomasza Sommera, opieramy się o wszystkie dostępne dokumenty, które po raz pierwszy pojawią się w obiegu naukowym oraz zostaną zebrane w jednym miejscu".

Dodano, że tom pierwszy będzie zawierał "problemowe omówienie dokumentów oraz krytykę wcześniejszych prac poświęconych zbrodni w Jedwabnem". Tom drugi – około 260 relacji i zeznań w sprawie Jedwabnego, "w większości również premierowych". W sumie wydawnictwo ma podobno stanowić "pierwsze całościowe omówienie problematyki na podstawie kompletu dostępnych materiałów". Rzekoma publikacja naukowa ma ukazać się jeszcze w pierwszej połowie tego roku, a wydanie książki zaplanowano na jesień.

Książka ta ma "stanowić skrót i najważniejsze wnioski wynikające z przedstawionej wcześniej obszernej publikacji naukowej" – zapowiedziano. Jak można zrozumieć z informacji zamieszczonych na stronie internetowej "Najwyższego Czasu!", owe "praca naukowa" i książka mają oczyścić Polaków z udziału w jedwabieńskiej zbrodni. Pomysłodawcy projektu donoszą: "Kłamstwo jedwabieńskie polegające na zatajeniu najważniejszych faktów związanych ze zbrodnią w Jedwabnem jest fundamentem dla antypolskiej narracji, która jest jednym z głównych narzędzi do oskarżania i szantażowania Narodu Polskiego, przypisując mu najgorsze zbrodnie".

Można spodziewać się m.in. próby podważenia śledztwa IPN w sprawie tej zbrodni.

77. rocznica mordu w Jedwabnem. W miejscu tamtej stodoły poluje się dziś na pokemony

Jak ujawniono, w skład "zespołu badawczego" wchodzą m.in. zajmujący się historią najnowszą wybielający Polaków z odpowiedzialności za zbrodnie dokonane w czasie ostatniej wojny i tuż po niej, a związani z "Najwyższym Czasem!" (poza Tomaszem Sommerem, redaktorem naczelnym tego pisma): polonijny historyk Marek J. Chodakiewicz i autorka filmów dokumentalnych Ewa Szakalicka. Wszyscy są zaciętymi krytykami prof. Jana Tomasza Grossa, który w wydanej w 2000 r. książce "Sąsiedzi" opisał udział Polaków w zbrodni w Jedwabnem, czyli to, jak doszło do tego, że kilkudziesięciu Polaków zamordowało kilkuset Żydów, większość paląc żywcem w miejscowej stodole, a potem rozgrabiając ich mieszkania.

Odsłona "w absurdalnym wydaniu"

W ramach przygotowań m.in. do wydania książki o Jedwabnem "Najwyższy Czas!" prowadzi zbiórkę pieniędzy. Każdy, kto wpłaci 1500 zł, zostanie "złotym sponsorem", a w nagrodę m.in. dostąpi zaszczytu udziału we wspólnej kolacji w Łomży ze znanym z wielu ksenofobicznych wypowiedzi posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem oraz Tomaszem Sommerem. Do wtorku (6 kwietnia) "złotych sponsorów" było 19. W sumie na ten cel postanowiono zebrać 50 000 zł. Do wtorku zebrano niemal dwukrotnie więcej.

Jak przypomina przy okazji wspomnienia o tym projekcie portal.Jewish.pl, śledztwo prowadzone przez IPN w sprawie zbrodni w Jedwabnem zostało umorzone w 2003 r., ponieważ nie ustalono innych sprawców niż ci, którzy stanęli już za to przed sądem zaraz po wojnie. Wiele emocji budzi sprawa ekshumacji, której wznowienia wciąż domagają się niektóre środowiska w Polsce. W lutym 2019 r. prezes IPN poinformował, że Instytut jest gotowy do wznowienia ekshumacji, jeśli prokuratura wyrazi taką wolę. Prokuratura Krajowa uznała jednak, że nie ma podstaw do wznawiania śledztwa. Powodem jest brak nowych dowodów, które zmieniałyby dotychczasowe ustalenia. Jeszcze w maju 2001 roku przeciwko ekshumacji protestował rabin Michael Schudrich.

W wywiadzie dla "Wyborczej" mówił wówczas: – To bardzo ciężka decyzja. Trzeba wybierać między respektem dla zmarłych a potrzebą prawdy. Dla nas zwycięża to pierwsze. Moim, rabina, zdaniem ekshumacja jest niemożliwa z punktu widzenia naszej religii. Bo sądzę, że ekshumacja nie da wiele, a wiele zaszkodzi. Są przecież świadkowie, są inne dowody, ekshumacja nie jest więc potrzebna.

Jewish.pl komentuje przygotowania do projektu "Najwyższego Czasu!": "Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższych miesiącach czeka nas kolejna odsłona »polityki historycznej« i to w najbardziej absurdalnym wydaniu".