Prymas do szefa MSWiA: Brak porozumienia ws. pomocy uchodźcom jest gorszący

Trzeba podjąć działania

Abp Wojciech Polak, 2020. Fot. episkopat.pl

Abp Wojciech Polak, 2020. Fot. episkopat.pl

Źrodło: "Więź" 16 października 2021

Podkreślany tak często przez stronę rządową fakt, że uchodźcy są brutalnie wykorzystywani w walce politycznej, nie zwalnia nas i nigdy nie może nas zwolnić z szacunku dla praw i godności każdego człowieka – pisze abp Wojciech Polak w liście do Mariusza Kamińskiego.

Prymas Polski abp Wojciech Polak skierował list do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego w sprawie pomocy i zaopatrzenia medycznego uchodźcom, którzy przebywają na granicy z Białorusią.

List opublikowali na swoim profilu na Twitterze medycy, którzy we wrześniu zwrócili się do prymasa z prośbą o wsparcie ich apelu i mediację.

Pełna treść listu:

Szanowny Panie Ministrze

28 września br. na adres mojego sekretariatu wpłynęło pismo skierowane w imieniu 21 osób z wykształceniem medycznym, podpisane przez Pana Jakuba Sieczko, z prośbą o poparcie wystosowanego przez to środowisko, we współpracy z innymi organizacjami pozarządowymi, apelu do Pana Ministra o umożliwienie wjazdu do obszaru na wschodniej granicy Rzeczypospolitej Polskiej, objętego stanem wyjątkowym, w celu udzielenia pomocy medycznej przebywającym tam imigrantom i uchodźcom.

Mając na uwadze fakt, że apel ten nie przyniósł oczekiwanych skutków, a sytuacja uchodźców znajdujących się na wschodniej granicy jest coraz trudniejsza, zostałem poproszony o mediację w tej sprawie. Wydaje się, że zaangażowanie medyków w pomoc obcokrajowcom mogłoby być możliwe np. we współpracy ze Strażą Graniczną, a wsparcie tych działań może polegać na fachowej i specjalistycznej diagnostyce oraz koniecznym zaopatrzeniu medycznym.

Wierzę, że działania podejmowane przez zainteresowane organizacje pozarządowe motywowane są względami humanitarnymi i będą się wiązać również z samoorganizacją i samofinansowaniem. Uważam za cenne i ważne wzmocnienie działań Straży Granicznej ze strony medyków.

Wydaje się również koniecznym, aby poprzedziło je ustalenie zasad akceptowanych przez obie strony, na mocy których odbywać się będzie pomoc i współdziałanie. W tym miejscu jeszcze raz pragnę przypomnieć apel, jaki polscy biskupi skierowali już 25 sierpnia do przedstawicieli państwa i samorządów{target_blank}, abyśmy wspólnie wypracowali właściwe mechanizmy pomocy uchodźcom, które będą mogły być wsparte także zaangażowaniem Kościoła.

Mając na uwadze aktualną – dramatyczną jak wiemy – sytuację imigrantów i uchodźców, uważam za gorszący brak porozumienia, które umożliwiałoby podjęcie wspólnych działań na rzecz ratowania ludzkiego życia. Podkreślany tak często przez stronę rządową fakt, że uchodźcy są brutalnie wykorzystywani w walce politycznej, nie zwalnia nas i nigdy nie może nas zwolnić z szacunku dla praw i godności każdego człowieka, z myślenia o każdym człowieku jako naszym bliźnim. W żaden też sposób nie usprawiedliwia on braku działań dla ratowania życia i zdrowia ludzkiego.

Jestem przekonany, że zachowując prawo i obowiązek obrony granic państwowych, troszcząc się o bezpieczeństwo naszych obywateli, jesteśmy w stanie wspólnymi siłami, korzystając także z deklarowanej gotowości organizacji pozarządowych, w tym wspomnianej grupy medyków, nieść pomoc migrantom, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.

Mając na uwadze prośbę medyków, zwracam się do Pana Ministra o podjęcie konkretnych i pilnych rozmów, które dzięki wspólnym ustaleniom, umożliwią realizowanie koniecznych działań humanitarnych na naszej wschodniej granicy. Ze swej strony jestem gotowy je wesprzeć i jeszcze raz do nich usilnie zachęcam.

Z wyrazami szacunku,

† Wojciech Polak
Arcybiskup Metropolita Gnieźnieński

KAI, DJ

Przeczytaj też:„Solidarność” staje się martwym słowem, jeśli odwracamy się od potrzebujących