Jest ofiarna

Gdybyśmy mieli wytypować Człowieka Roku 2019 w polskim Kościele – byłaby to Marta Titaniec.

Marta Titaniec
Marta Titaniec (Fot: Paweł Keska)

Artur Sporniak, Tygodnik Powszechny

Ma kilka wyjątkowych cech charakteru. Jest ofiarna. Od 10 lat pracuje w dziedzinie pomocy humanitarnej.

realizowała już ponad 40 dużych projektów – działając w różnych organizacjach, pomagała potrzebującym m.in. na Haiti, Sri Lance i w Nepalu, na Białorusi, w Libanie oraz Jordanii.

Odważna i wrażliwa. Jeździ z pomocą do miejsc ogarniętych wojną. Wielokrotnie była w Donbasie na Ukrainie, w Syrii i Iraku. W ramach działalności warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej współzakładała inicjatywę „Zranieni w Kościele” – świecki projekt pomocy osobom wykorzystanym seksualnie w Kościele.

Szczera, uparta i cierpliwa. Dwukrotnie pracowała w Caritas Polska i dwukrotnie z tej pracy odchodziła z powodu mobbingu, o którym głośno mówiła.

Doceniająca dialog społeczniczka. Od 2000 r. jest sekretarzem generalnym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Przewodniczy Komitetowi Organizacyjnemu X i XI Zjazdu Gnieźnieńskiego, jest wiceprezeską Fundacji Św. Wojciecha-Adalberta w Gnieźnie. Od 2017 r. kieruje pomocową Fundacją Most Solidarności. W listopadzie na wniosek prymasa abp. Wojciecha Polaka, po burzliwej debacie biskupi powierzyli jej przewodniczenie Fundacji św. Józefa, która będzie pomagać ofiarom pedofilii w Kościele.

Jako kobieta i osoba świecka jest w tych miejscach, gdzie obecność Kościoła powinna być najbardziej intensywna i ofiarna, a często taka nie jest. Wie zatem także, czym z bliska jest klerykalizm.

Gdybyśmy mieli wytypować Człowieka Roku 2019 w polskim Kościele – byłaby to Marta Titaniec.