Wieczni tułacze. Powojenna emigracja polskich Żydów

W ramach cyklu Czytelnia POLIN

Wieczni tułacze - publikacja Wydawnictwa Prószyński, okładka

Źródło: Muzeum POLIN

W listopadzie 2019 roku ukazała się książka Haliny Hili Marcinkowskiej "Wieczni tułacze. Powojenna emigracja polskich żydów". Jej wyjątkowość polega m.in. na tym, że poza opracowaniami IPN nie pojawiły się, jak dotąd, inne reportażowe wydawnictwa na ten temat. Podczas spotkania w ramach cyklu Czytelnia POLIN z autorką rozmawiać będzie Paweł Smoleński.

27 lutego (czwartek), godz. 18.00, wstęp wolny

Emigracja, wygnanie, wyjazdy dobrowolne, wymuszone, upragnione, albo niechciane, legalne, albo nielegalne, wyjazdy bez powrotu – to los niemal dwustu tysięcy Żydów, którzy po wojnie opuścili Polskę. Gdy mówi się o żydowskiej emigracji, zazwyczaj przychodzi nam na myśl rok 1968 i symboliczny Dworzec Gdański. Jednak rok 1968 to tylko epizod znacznie dłuższej historii. Po 1968 roku Polskę opuściło kilkanaście tysięcy osób pochodzenia żydowskiego. Dla porównania, w latach 1945–1947 wyjechało 150 spośród 250 tysięcy mieszkających w Polsce Żydów.

Była to emigracja na masową skalę, w większości przypadków nielegalna, która doczekała się własnej nazwy i jest zazwyczaj określana jako bricha (hebr. ucieczka). "Wieczni tułacze" to książka, która oddaje głos ludziom, którzy w różnym czasie i różnych okolicznościach opuścili Polskę. Opowiada o ich dramatycznych losach i przedstawia żydowską imigrację w zupełnie nowym świetle.

"Wieczni tułacze. Powojenna emigracja polskich Żydów", to książka której tematem jest emigracja żydowska i jej najważniejsze fale, z 1968 r. włącznie. Jest to książka niezwykła i poruszająca, gdyż przywołuje wspomnienia, opowiada prawdziwe historie ludzi, którzy w trudnych czasach musieli podejmować dramatyczne decyzje o wyjeździe z Polski. Precyzyjnie przedstawia tło historyczne dla tych wydarzeń.

"Na niniejszą książkę składają się wspomnienia, których wysłuchałam w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Relacje zebrałam dzięki rozmowom z polskimi Żydami, których historia i los rzuciły w różne zakątki świata. Opuścili Polskę, ale cząstka ich na zawsze tu pozostała." - Hila Marcinkowska.

Fragment książki:

"W wyniku drugiej wojny światowej świat Żydów polskich legł w gruzach. Z mniejszości narodowej, liczącej przed wybuchem wojny 3 miliony 460 tysięcy osób, ocalało niewielu. Wśród nich możemy wyodrębnić trzy znaczące grupy: pierwszą byli ci, którzy przeżyli okupację na ziemiach polskich, ukrywając się dzięki tak zwanym aryjskim papierom lub – jak to wówczas mówiono – „w szafie”, drugą grupą byli żołnierze walczący w oddziałach partyzanckich i zdemobilizowani żołnierze Ludowego Wojska Polskiego (LWP), a ostatnią – więźniowie obozów koncentracyjnych i obozów pracy. Szacuje się, że stanowili oni łącznie 150 tysięcy Żydów."